środa, 7 sierpnia 2013

Żar z tropików

Lato nas w tym roku postanowiło wyjątkowo porozpieszczać :]
Upał taki, że nawet ja - ciepłolubna mam problem wytrzymać :/
W pracy ratujemy się klimą, po pracy basenem, ale to i tak wciąż zbyt mało, by normalnie funkcjonować :(

Nigdy nie sądziłam, że jeden telefon będzie potrafił mnie tak wyprowadzić z równowagi..
Nigdy nie sądziłam, że moi Rodzice będą w stanie tak bardzo zepsuć mi humor jedną krótką rozmową..
Dziś na szczęście nie dałam się tak łatwo wyprowadzić z równowagi ;) chociaż na swój sposób przeżywam :/
Tylko pytanie czy długo tak jeszcze wytrzymam? Czas pokaże..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz