Dziś widzieliśmy sześciotygodniowego Synka od znajomych :)
Już prawie zapomniałam, jak mały musiał być mój Synek, jak się urodził...
Jak wtedy takie duże dzieci wydawały mi się strasznie nieproporcjonalne ;)
I co? Minął rok... a ja przyzwyczaiłam się do takiego stanu rzeczy :)
Przyjdzie następny rok - a my znów jako Rodzice będziemy musieli stanąć przed nowymi zadaniami ;)
Ale podołamy :) Bo kto, jak kto, ale MY :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz